wtorek, 23 lutego 2010

deprecha i takie tam

hej drodzy zerkacze na mojego bloga... czas oczekiwania na kolejne dzieciaki Deksia się bardzo dłuży, do tego ta pogoda ( niby ciepełko ) a woda po kolana. Na Pasi już tak jest albo pięknie ( czyli susza i masa kurzu ) albo okropnie ( woda , błoto beeee po prostu ) . Do tego wszystkiego jeszcze dopadła mnie deprecha tak na koniec zimy. Cały czas chodzi mi po głowie tekst zasłyszany gdzieś na Pasikońskiej ulicy że nie ważne jak w życiu jest - ważne jest z kim to życie dzielisz. A skoro ja niedziele to już nic nie wiem i jest mi źle że nie wiem. Fajnie by było móc na kimś polegać lub wiedzieć że jest się ostoją dla tej drugiej połówki .... zaraz zaraz , lubię tańczyć ( opinie są podzielone co do jakości ale z reguły pozytywne ) , czasem sobie nucę pod nosem , jestem romantykiem , kocham ogoniaste czworonogi i lubię pomagać innym , nawet nauczyłem się gotować i dumnie powiem że też sprzątać więc moje pytanie brzmi - CO DO CHOLERY JEST ZE MNĄ NIE TAK !?!?!?

4 komentarze:

  1. "...więc chodź, pomaluj mój świat....
    niech na niebie stanie tęcza
    malowana Twoją kredką..." :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Sal, mój drogi, nic z Tobą nie jest nie tak! Z resztą koleżanka Martenka wydaje się być zainteresowana ;) Więc głowa do góry, będzie dobrze! Jestem tego pewna.

    p.s. tańczysz bardzo dobrze :D Oj chętnie bym sobie z Tobą potańczyła...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kajetanie...bywa też pięknie czyli zielono, ciepło z delikatnym wieczornym wiatrem...mi zawsze Pasikonie /Zawady kojarzą się z tym właśnie stanem. Już niedługo taki będzie i uśmiech powróci. Tańczysz świetnie z tego co widziałem i zasłyszałem, cała reszta też się zgadza tak więc nie jesteś skazany na samotność o czym z resztą dobrze wiesz. sprzątać też? hm...
    ps. trzeba by się gdzieś wybrać na imprezę lub może coś zrobić z Es:) muszę tylko dostać jedną ważną wiadomość najpierw.

    OdpowiedzUsuń
  4. co to za pierd... Na PAsi jest jak jest i my z Kajetanem wiemy to najlepiej... Wszystko jest ok Sal, i sie nic nie martw, to nie deprecha to głód!!!!

    OdpowiedzUsuń