piątek, 26 marca 2010

nowiny

witam Was ponownie , jeszcze mogę Wam coś opowiedzieć...dzisiaj było u mnie dużo osób. Mama mówiła mi że zabiorą mnie tam gdzie jest fajnie ale stało się coś innego. Znowu mnie oglądali jak człowiek pomagał mi przy jedzeniu...Jejku , jacy ci ludzie ciekawscy , jak by małego chłopaka nie widzieli ...i co z tego że człowieki pomagają mi jeść i co z tego że nadal nie mogę stać na tylnych nóżkach skoro jestem taki fajowy....okazuje się że jutro jeszcze do Was odezwę i zdam relacje z drugiego mojego dnia...

Dija Udin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz