tytuł mówi sam za siebie , z domu niechce się wychodzić...jakoś wena do pisania mnie opuściła bo dzisiaj zamiast budzika obudził mnie szum. Przez moment poczułem się jak na statku a to tylko deszcz tak lał....
U mnie też strasznie wiało, zamknęłam wtedy oczy i pomyslałam, że jestem nad morzem...szum fal... i było by ok - gdyby nie stukajace blachy u sąsiadów :(
Cieszę się, że napisałeś... Już się martwiłam o Ciebie...Może gorące kakao lub czekoladę ?
U mnie też strasznie wiało, zamknęłam wtedy oczy i pomyslałam, że jestem nad morzem...szum fal... i było by ok - gdyby nie stukajace blachy u sąsiadów :(
OdpowiedzUsuńCieszę się, że napisałeś... Już się martwiłam o Ciebie...Może gorące kakao lub czekoladę ?
w Twoim towarzystwie z przyjemnością
OdpowiedzUsuńTo ja przygotuję :* A potem mi pokażesz w końcu te kochane koniki... :)
OdpowiedzUsuń