wtorek, 24 listopada 2009

deszczowo i wietrznie

tytuł mówi sam za siebie , z domu niechce się wychodzić...jakoś wena do pisania mnie opuściła bo dzisiaj zamiast budzika obudził mnie szum. Przez moment poczułem się jak na statku a to tylko deszcz tak lał....

3 komentarze:

  1. U mnie też strasznie wiało, zamknęłam wtedy oczy i pomyslałam, że jestem nad morzem...szum fal... i było by ok - gdyby nie stukajace blachy u sąsiadów :(

    Cieszę się, że napisałeś... Już się martwiłam o Ciebie...Może gorące kakao lub czekoladę ?

    OdpowiedzUsuń
  2. w Twoim towarzystwie z przyjemnością

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja przygotuję :* A potem mi pokażesz w końcu te kochane koniki... :)

    OdpowiedzUsuń