wtorek, 10 listopada 2009

Duhan

Chciałem wrażeń no i mam. Wczoraj byłem z wizytą u Duhanka i Gazallaha a takrze u Dayny. Sunia kochana od razu mnie poznała . Kurcze , cholernie za nią tęsknie ale ma dobrze w nowym domku . Jest piękna wyczesana , zadbana i podobno super się zachowuje. Wszystko cieszy. Gazallach jest bardzo spokojny , chyba mysli że jak będzie rozrabiał to czeka go to samo co spotkało Duhana. A Duchan....no cóż , na razie wygląda z boksu z mętnym wzrokiem i zastanawia się co do cholery mu zrobili gdy na chwile został uśpiony i dlaczego go boli między tylnymi nogami ....krótko mówiąc Duhana jest kastratem - strasznie to przeżywa. Szkoda. Może wyjdzie mu to na dobre.

3 komentarze:

  1. Wow, naczelny ogier kastratem... Tego się nie spodziewałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. bo oni tak wszystkim by ucieli... najpierw Rudziak a teraz Duszek... Gejkowi to jeszcze ale Duszkowi?! eh:( oby się tylko malować nie zaczął ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejuniu ojciec moich dzieci podzielił los mojego chłopaka! Ja mimo wszystko jestem zwolenniczką :)

    OdpowiedzUsuń