Z całą stanowczością mogę stwierdzić, że po całym tygodniu pracy, staniu w tych cholernych korkach w tych śmierdzących autobusach nie ma to jak odpoczynek na łonie natury w gościnie u PANA K. :) PS. To nie miało być podlizywanie się tylko święęęęta prawda :D ;)
Tak, to właśnie jest szalony pęd Petroneli ;)
OdpowiedzUsuńsłodkie te dzieciaki:) Petra spisała się na medal:D
OdpowiedzUsuńPani fotograf również:)
Ty już się tak Pani fotograf nie podlizuj :P
OdpowiedzUsuńZ całą stanowczością mogę stwierdzić, że po całym tygodniu pracy, staniu w tych cholernych korkach w tych śmierdzących autobusach nie ma to jak odpoczynek na łonie natury w gościnie u PANA K. :)
PS. To nie miało być podlizywanie się tylko święęęęta prawda :D ;)
to mówiłem ja...Jarząbek;)
OdpowiedzUsuńJaaaaaaaki Jarząbek?
OdpowiedzUsuńJA S!!! ;)
ja wiedzieć że S.
OdpowiedzUsuńa Jarząbka co gadał do szafy nie znasz? :>