środa, 13 stycznia 2010

ech - ciepełko mniam

">

1 komentarz:

  1. Śliczny film, piękny koń i ta lekkość z jaką się rusza...
    przypomniały mi się wakacyjne klimaty....Synaj, Arabowie, wielbłądy..i nawet kilka Arabów (koni) ;) a to tego +34 ; +37 w cieniu w dzień, +30 w morzu, i +28 w nocy ...eh...

    OdpowiedzUsuń