niedziela, 18 października 2009
niedziela
jest jesszcze rano a dla niektórych noc. Za duzo mam na głowie by o tej porze spać , już nie pamiętam kiedy w niedziele lub w jaki kolwiek inny dzień spałem aż do znudzenia. Kot niestety przegrał tymczasowo z Borysem - pieskiem znajomych - więc jak Borcio wyjedzie podejmniemy jeszcze jedną prubę zaadaptowania domu na mieszkanko dla Morfiego. Po za tym szaro nudno i ponuro. Pan P miał rano pozmywać po spagetti ( wieczorem miał maxa lenia ) no i mamy rano a zlew pełen...a miałem zrobić takie pyszne sniadanko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
chyba się Tobie narażę ale...pozmywałbym rano, tak jak się umawialiśmy. Nawet miałem wstać ale przyszedł inny Pan P. i tak dobrze się Wam gadało ze nie śmiałem Wam przerywać :)
OdpowiedzUsuń